20 października 2010

pieczone pierogi z dynią i dipem grzybowym

Inspiracja z przepisu Agnieszki Kręglickiej (WO 16.10.2010)

Ciasto:
40 dkg mąki (2/3 pszennej, 1/3 orkiszowej)
pół szklanki kwaśnej śmietany
pół łyżeczki słodkiej papryki
2 jajka
3 łyżki oliwy z oliwek
10 dkg masła
pieprz świeżo mielony
sól

Jajka mieszamy ze śmietaną, oliwą i przyprawami, mąkę mieszamy z miękkim masłem. Dodajmy jajka do mąki i wyrabiamy elestyczne ciasto. Zostawiamy w lodówce na 1 godz.

Farsz:
3 cebule
1 ząbek czosnku
pieprz
szczypta imbiru
pół łyżeczki kuminu
sól
dynia (starta na tarce o grubych oczkach i odsączona na sitku)

Na oliwę wrzucamy cebulę oraz przyprawy i dusimy do miękkości. Dodajemy odciśniętą dynię. Razem już nie dusimy. 



Ciasto formujemy w wałek, kroimy na małe części, każdą rozpłaszczamy i nakładamy farsz. Sklejamy (w sposób dowolny). Miejsce sklejenia smarujemy żółtkiem. Układamy na blasze i pieczemy 40 min. w temp. 180 st. Podajemy np. z dipem grzybowym.



Dip grzybowy:
kubek jogurtu naturalnego
2 łyżeczki majonezu
3 grzybki marynowane pokrojone drobno
kilka zielonych oliwek posiekanych
pieprz
sól

Wszystkie składniki mieszamy i odstawiamy na 15 minut.

suszone pomidory w oliwie

Robienie przetworów na zimę wymaga niezłej kuchennej wprawy. Warto zacząć od czegoś naprawdę prostego, co raczej nie ma możliwości nie przetrwać. Tym bardziej, że pomidory kupione poza Polską i samodzielnie włożone w oliwę odwdzięczą się wyjątkowym smakiem i aromatem, którego nie będzie w żadnym gotowym produkcie. Same w sobie się "wekują", otwarte po trzech tygodniach robią charakterystyczne "klik" i przypominają o słonecznym lecie...

proporcje na 1 słoik:
suszone pomidory (ilość dobieramy w zależności od wielkości słoika)
2 ząbki czosnku
gałązka tymianku
kilka ziaren pieprzu
szczypta soli (lub kilka kaparów)
oliwa z oliwek

Układamy pomidory w słoik, dodajemy pozostałe składniki, zalewamy oliwą, aby dokładnie przykryła pomidory. Zamykamy szczelnie i odstawiamy w ciemne miejsce na ok. 2-3 tygodnie. Po tym czasie, kiedy słoik jest otwarty, przechowujemy go w lodówce.

19 października 2010

duszona cieciorka

puszka cieciorki (lub szklanka ugotowanej)
pół szklanki bulguru pszennego (namoczonego wcześniej we wrzątku przez 30 min.)
1 cebula pokrojona w piórka
pieprz mielony
sól
posiekana natka pietruszki
pół łyżeczki papryki w proszku
oliwa z oliwek

Na gorącą oliwę wrzucamy cebulę i smażymy przez ok. 5 minut, pilnując by nie zbrązowiała. Dodajemy pozostałe składniki. Możemy podlać odrobiną wody, żeby nic sie nie przypaliło. Duzimy ok. 5-7 minut. Podajemy ciepłe.


13 października 2010

pasta ze słonecznika

1 szklanka namoczonego słonecznika (najpierw ziarna płuczemy pod bieżącą wodą, później zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 30 min., później odsączamy)
pieprz świeżo mielony
sól
1 pęczek natki pietruszki posiekanej
pół łyżeczki czerwonej papryki
5 łyżek gorącej wody
oliwa z oliwek

Wszystkie składniki miksujemy w blenderze na gładką masę. Dodajemy taką ilość oliwy, żeby pasta była dość wilgotna. Doskonale smakuje z chlebem, ale również z grzankami lub macą.


6 października 2010

zupa krem z soczewicy

3 średnie ziemniaki pokrojone w kostkę
marchewka
pietruszka
seler + liście selera
por
plasterek imbiru
ziele angielskie
liść laurowy
pieprz mielony
30 dkg soczewicy czerwonej
sól
posiekana natka pietruszki
łyżeczka słodkiej papryki
łyżka masła

Na wrzącą wodę wrzucamy warzywa w podanej kolejności i gotujemy ok. 10 minut, dorzucamy wszystkie przyprawy i soczewicę. Gotujemy ok. 20 - 30 minut. Odlewamy rzadką część, resztę miksujemy blenderem i jeszcze ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem. Podajemy z cebulą, na którą przepis poniżej:

1 cebula
pół łyżeczki słodkiej papryki
3 łyżki oliwy z oliwek

Na rozgrzaną oliwę wrzucamy drobno posiekaną cebulę i słodką paprykę. Mieszamy. Smażymy cebulę aż się zrumieni. Dodajemy do zupy po 1 łyżce na osobę.



4 października 2010

rosół warzywny

2 marchewki
2 pietruszki
duży seler + liście z selera posiekane
1 duży por (pokrojony na 3 części)
ziele angielskie
liść laurowy
pieprz czarny ziarnisty
plaster korzenia imbiru
gałązka tymianku (opcjonalnie)
3 łyżki sosu sojowego
sól (do smaku)
natka pietruszki (pęczek)
koperek (posiekany)
2-3 łyżki oliwy z oliwek

makaron bezglutenowy (Użyłam japońskiego makaronu soba, w całości zrobionego z mąki gryczanej. Trzeba na to zwrócić uwagę, jeśli danie ma być bezglutenowe. Częściej spotyka się makaron soba robiony z mąki pszennej z domieszką gryczanej.)

Do wrzącej wody (ok. 3 litrów) wrzucamy warzywa i przyprawy w podanej kolejności. Zagotowujemy i gotujemy ok. 15 minut. Jeżeli potrzeba, przyprawiamy solą i pieprzem mielonym. Gotujemy jeszcze ok. 1 godz. Warzywa mogą się nawet rozpaść, w rosole chodzi o "wyssanie" z nich wszystkich składników, więc im dłużej gotowany, tym lepiej.
Podajemy z makaronem (polecam gryczany makaron soba). Możemy wkroić marchewkę. Posypujemy całość koperkiem.