27 lutego 2011

kapuśniak

Bardzo prosta i bardzo polska zupa. Oparta na dwóch składnikach: kiszonej kapuście i ziemniakach, wymaga jednak aby były one jak najwyższej jakości. I nie ma co, "sklepowa" kapusta nigdy nie będzie tak dobra jak domowa. Ta najlepsza jest kwaśna, lekko twarda i chrupiąca. Mając taką kapustę, produkcji Mamy, trudno więc oprzeć się zupie.




kapuśniak:
2-3 garście kiszonej kapusty pokrojonej niedbale
5-6 ziemniaków pokrojonych w kostkę
liść laurowy
ziele angielskie
pieprz
sól
szczypta czerownej papryki
cebula
olej rzepakowy (tłoczony na zimno)

Ziemniaki z liściem laurowym i zielem angielskim zalewamy zimną wodą, dodajemy sól (niezbyt dużo, bo kapusta jest słona) i gotujemy aż ziemniaki będą miękkie. Wtedy dodajemy kapustę i szczyptę papryki. Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy cebulę, do zrumienienia. Dodajemy całą do zupy, doprawiamy pieprzem i jeśli potrzeba solą. Możemy podać z kromką chleba.


26 lutego 2011

keks makowo - migdałowy



2 szklanki mąki (użyłam 1 szkl. mąki orkiszowej razowej, 1 szkl. mąki pszennej białej)
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody
pół szklanki płatków migdałowych
3 łyżki maku
4-5 daktyli
4 jajka
15 dkg masła roztopionego
pół szklanki oleju
pół szklanki cukru brązowego
3 łyżki miodu
szczypta cynamonu
szczypta imbiru
szczypta soli

Żółtka ubijamy z cukrem na puszystą masę, dodajemy rozpuszczone masło wymieszane z miodem, cynamon i imbir. Później dodajemy stopniowo mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i płatkami migdałowymi oraz olej. Ubijamy pianę z białek ze szczyptą soli i dodajemy do ciasta delikatnie mieszając. Wlewamy 2/3 ciasta do foremki. Do pozostałej części dodajemy pokrojone drobno daktyle oraz mak, mieszamy i wylewamy na wierzch ciasta. Nożem włożonym w środek ciasta, przekrawamy je, robiąc rowek pośrodku. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy w temp. 170 st. ok. 50 minut.




sajgonki

farsz:
połowa główki białej kapusty
1 marchewka
1 pietruszka
2-3 grzyby mun (namoczone)
1 cebula
pieprz
sos sojowy
natka pietruszki
szczypta słodkiej papryki
masło

olej
papier ryżowy (opakowanie 15 sztuk)

Na rozpuszczone masło wrzucamy pokrojoną w półplasterki cebulę i dusimy chwilę, dodajemy drobno poszatkowaną kapustę, pokrojoną w słupki marchew i pietruszkę oraz pokrojone grzyby mun. Przyprawiamy pieprzem, sosem sojowym, natką i papryką. Dusimy aż warzywa będą miękkie, ale nie rozpadające się. Możemy nieco podlać wodą, żeby się nie przypaliły i jeżeli potrzeba to jeszcze doprawić sosem sojowym.



Papier ryżowy pojedyńczo namaczamy w letniej wodzie, aż zmięknie, układamy na desce, nakładamy farsz i zwijamy. 



Sajgonki obtaczamy w oleju i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Nie polecam folii aluminiowej, bo bardzo przywierają. Pieczemy ok. 20 minut w temp. 200 st. aż nabiorą złotego koloru i będą chrupiące.



20 lutego 2011

owsianka z gruszką

Śniadanie do ważny, a może nawet najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Dobrze, jeśli jest ciepły i odżywczy. Owsianka jest daniem starym jak świat. Sposobów jej przyrządzania są dziesiątki, od słodkich po wytrawne. Ja lubię tę gotowaną na sokach (kompotach) owocowych, w zależności od nastroju z rozmaitymi dodatkami. Każda wersja jest inna, ale mamy przecież 365 dni w roku, żeby wszystkie wypróbować :)



owsianka z gruszką (porcja na 2 osoby):
1 większa gruszka
1 szklanka płatków: owsianych, jaglanych, orkiszowych,itp. (ja użyłam orkiszowych)
2 szklanki wody
szczypta cynamonu
szczypta imbiru
szczypta soli
łyżka soku z cytryny
szczypta kurkumy
2 łyżeczki melasy lub miodu (1 łyżeczka na porcję)
orzechy lub prażone pestki słonecznika (opcjonalnie)

Na wrzącą wodę wrzucamy pokrojoną w kostkę gruszkę i gotujemy 5-7 minut. Dodajemy płatki, cynamon, imbir, sól, cytrynę, kurkumę i gotujemy na wolnym ogniu aż płatki wchłoną prawie całą wodę. Jeżeli chcemy aby owsianka lub rzadsza dodajemy więcej wody, jeśli chcemy gęściejszą - mniej. Przykrywamy garnek i zostawiamy na 5 minut. Rozkładamy do miseczek, polewamy melasą i jeśli chcemy posypujemy orzechami.





zupa z czerwonej kapusty

Zima musi kiedyś minąć ale, przynajmniej na razie, wcale jej się nie śpieszy... Zanim więc stragany zapełnią się nowalijkami, korzystamy z tego co zostało i co przetrwało zimę. A więc w dyspozycji pozostają kapusty, marchew, seler, pietruszka, ziemniaki.
Zupy to naprawdę dobry wynalazek: nadają się na każdą porę dnia, każdą porę roku. Zupa z kapusty jest wyjątkowo odżywcza i rozgrzewająca, szczególnie jeśli dodamy do niej czerwone wino. A kiedy zjemy ją z kromką dobrego pieczywa, staje się sycącym posiłkiem.

zupa z czerwonej kapusty:
pół główki czerwonej kapusty
1 marchewka
1 pietruszka
1 burak
1 mały seler (lub kawałek, jeśli jest duży)
3-4 ziemniaki
1 por
pieprz
ziele angielskie
liść laurowy
sól
sos sojowy
łyżka soku z cytryny
łyżka natki pietruszki
pół łyżeczki słodkiej papryki lub 1/4 szklanki czerwonego wytrawnego wina
łyżka masła
łyżka oliwy z oliwek




Na roztopione masło wrzucamy pokrojonego w plasterki pora i posiekaną kapustę. Dusimy je ok. 5-10 minut, a następnie dodajemy pozostałe warzywa pokrojone w kostkę: marchew, pietruszkę, selera, buraka i ziemniaki.  Po 2-3 minutach dodajemy ziele angielskie, liść laurowy, sól, natkę pietruszki, słodką paprykę (lub wino) i zalewamy całość wrzątkiem. Gotujemy aż warzywa będą miękkie (ok. 30 minut). Dodajemy oliwę z oliwek, pieprz, łyżkę sosu sojowego oraz sok z cytryny. Jeżeli potrzeba to dodajemy więcej danej przyprawy, do smaku.

16 lutego 2011

pieczone kotlety z cieciorki

1 szklanka cieciorki (namoczona dzień wcześniej, na drugi dzień ugotowana z dodatkiem ziela angielskiego, liścia laurowego i soli)
1 ugotowana marchewka
1 mały ugotowany seler (lub połowa większego)
2 małe ugotowane ziemniaki
1-2 jajka
2-3 łyżki bułki tartej
1 cebula
pieprz
sól
natka pietruszki
szczypta kurkumy
olej rzepakowy (tłoczony na zimno) lub oliwa z oliwek




Ugotowaną cieciorkę miksujemy w blenderze, dodajemy posiekane drobno lub też zmiksowane (ale nie na gładka masę) warzywa i mieszamy. Dodajemy jajka, bułkę tartą, cebulę zeszkloną na oleju, natkę, przyprawy. Wyrabiamy gładką masę, lepimy nieduże kulki, które obtaczamy w oleju rzepakowym wylanym na miseczkę (dzięki temu kotlety są chrupiące po upieczeniu) i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 20-30 minut w temp. 190 st. do uzyskania złotego koloru.


9 lutego 2011

szybkie ciasto (ciastka) kokosowe

Najszybsze, jakie może być, bo robi się około 10 minut, piecze 15 minut. Składniki zawsze są w domu, więc kiedy nachodzi ochota na coś słodkiego, właściwie jest pod ręką. 

ciasto kokosowe:
1,5 szklanki wiórków kokosowych
1 szklanka płatków owsianych (górskich) lub orkiszowych
3 łyżki fruktozy
1 łyżka miodu
12 dkg masła
2 jajka
szczypta imbiru
szczypta soli
1/4 łyżeczki sody
łyżka soku z cytryny
garść rodzynek lub posiekanych moreli (opcjonalnie)

Wiórki mieszamy w misce ze zmielonymi drobno (np. w blenderze) płatkami, dodajemy fruktozę, miód, rozpuszczone masło, żółtka, imbir, sodę i sok z cytryny. Dodajemy pianę z białek ubitą na sztywno ze szczyptą soli. Delikatnie mieszamy i jeśli chcemy, dodajemy rodzynki. Przekładamy do foremki lub rozsmarowujemy cienko na blaszcze do pieczenia, która jest w kuchence. Pieczemy 15-20 minut w temp. 170 st. Ciasto jest gotowe, kiedy zrobi się rumiane. 



Gorące wyjmujemy i kroimy ostrym nożem na kwadraty. Pozostawiamy do ostygnięcia. Ciastka możemy przechowywać np. w słoiku do tygodnia.




6 lutego 2011

sałatka z pieczonych warzyw

Najlepiej by było, gdyby ciągle było lato... Bogactwo świeżych warzyw to niekończąca się książka kucharska, można wymyślać potrawy surowe, gotowane, duszone i wszelakie. Niestety zimą, przynajmniej zimą w Polsce, pozostają nam warzywa korzeniowe, kapusty i inne podobne, które są smaczne, ale czasem po prostu przychodzi ochota na coś innego, lekkiego, włoskiego. Czasem po prostu chce się namiastki lata w lutym...

sałatka:
30-40 dkg pieczarek (najlepiej małych)
1 nieduża cukinia
1-2 małe pomidory lub kilka pomidorków koktajlowych
2 ząbki czosnku
1 nieduża cebula
kilka gałązek tymianku
pieprz
sól
cytryna
rukola lub roszponka
oliwa z oliwek

Pieczarki myjemy i kroimy na połówki lub w ćwiartki razem z ogonkami. Cukinię kroimy w półplasterki, pomidory na połówki lub w ćwiartki. Układamy na blasze do pieczenia, dodajemy pokrojony w plasterki czosnek, tymianek, posypujemy całość solą i pieprzem i polewamy oliwą. Wstawiamy do piekarnika w temp. 170 st. na 15 minut. 



W misce mieszamy rukolę z pokrojoną w cienkie plasterki cebulą. Na wierzchu układamy upieczone warzywa. Delikatnie skrapiamy sokiem z cytryny.
Najlepiej smakuje z dodatkiem dań smażonych.





jabłka pieczone z przyprawami korzennymi

1-2 duże jabłka (na osobę)
pół łyżeczki cynamonu
pół łyżeczki imbiru suszonego
5-6 goździków
2 łyżki zimnej wody
łyżka soku z cytryny
szczypta kurkumy lub 1 łyżka czerwonego wina
1 łyżka melasy lub miodu lub cukru (ja użyłam melasy)
kilka płatków masła



Jabłka obieramy ze skórki, dzielimy na ćwiartki i układamy w naczyniu żaroodpornym. Posypujemy cynamonem, imbirem, goździkami, dodajemy pozostałe składniki. Przykrywamy i zapiekamy w temp. 170 st. przez ok. 15 minut. Pozostawione na dłużej jabłka "wybuchają", robi się z nich naturalny mus, więc konsystencja dania jest uzależniona od czasu pieczenia. Jeśli chcemy jabłka w kawałkach, pieczemy krócej. Po upieczeniu wyjmujemy goździki, możemy posypać posiekanymi orzechami lub dodać łyżeczkę śmietany lub jogurtu.


3 lutego 2011

zupa z czarnej fasoli

2-3 duże ziemniaki
1 marchewka
1 pietruszka lub kawałek selera
2 cebule
szklanka czarnej fasoli
2 gałązki tymianku
pieprz czarny
2 łyżki sosu sojowego
sól
pół szklanki białego wytrawnego wina
szczypta czerwonej papryki
łyżka oliwy z oliwek
2 duże łyżki masła

Fasolę zalewamy zimną wodą i odstawiamy na noc. Na drugi dzień zmieniamy wodę i gotujemy fasolę do miękkości, ale nie dopuszczając, żeby się rozpadła. Odsączamy na sitku.

Na rotopione masło wrzucamy pokrojoną (najlepiej w piórka) cebulę, pokrojoną w kostkę marchewkę, pietruszkę, ziemniaki i fasolę i dusimy ok. 5 - 7 minut. Zalewamy gorącą wodą, dodajemy tymianek i sos sojowy. Kiedy całość się zagotuje, doprawiamy jeszcze pieprzem i solą do smaku, dodajemy wino, paprykę i oliwę. Gotujemy aż warzywa będą miękkie. Możemy doprawić jeszcze solą, jeśli potrzeba. Podajemy z grzankami.




żółte ciasto brioche

40 dkg mąki (25 dkg mąki kukurydzianej, 15 dkg mąki pszennej; obie przesiane)
10 dkg fruktozy lub 15 dkg cukru brązowego
4 dkg drożdży
3/4 szkl mleka (użyłam sojowego niesłodzonego)
10 dkg masła roztopionego
1 jajko
szczypta imbiru
szczypta soli
pół łyżeczki szafranu (namoczonego w 2 łyżkach wrzątku i odstawionego na 15 minut)
garść suszonej żurawiny (opcjonalnie)

Z drożdży, łyżki fruktozy, łyżki mąki i całego mleka lekko podgrzanego robimy zaczyn (ucieramy składniki ze sobą) i odstawiamy do wyrośnięcia na 15-20 minut.




Mąki mieszamy ze sobą, dodajemy fruktozę, masło, jajko, imbir, sól i szafran. Robimy wgłębienie w masie i wlewamy wyrośnięty zaczyn. Wyrabiamy gładkie ciasto, pod koniec dodajemy żurawinę. Ciasto przekładamy do miski i odstawiamy na 1 godz. Po tym czasie przekładamy je do formy. Z podanej porcji wychodzi keksówka o długości 25 cm. Odstawiamy na kolejną godzinę. Smarujemy po wierzchu roztrzepanym jajkiem wymieszanym z 2 łyżkami mleka.
Pieczemy ok. 40 minut w temp. 170 st. Jeśli ciasto za szybko zbrązowieje, przykrywamy papierem do pieczenia lub folią aluminiową, żeby się nie przypaliło.