31 sierpnia 2011

pizza potrójnie paprykowa


ciasto:
1,5 szkl. mąki (użyłam pszennej razowej i pszennej białej)
3 dkg drożdży
szczypta mielonego pieprzu
pół łyżeczki soli
pół łyżeczki słodkiej papryki w proszku
pół szklanki letniej wody
3 łyżeczki oliwy z oliwek

Z podanych składników zagniatamy ciasto i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 15 minut.

sos:
3 łyżeczki koncentratu pomidorowego (lub pół szklanki pulpy pomidorowej)
połówka czerwonej papryki bez pestek
kawałej ostrej papryczki (opcjonalnie)
2 ząbki czosnku
szczypta soli
3-4 łyżki wody
łyżka natki pietruszki
2 łyżki posiekanej bazylii
2 łyżki oliwy z oliwek

Składniki miksujemy w blenderze aż zrobi się gładki sos.

dodatki:
1 czerwona papryka (pokrojona w paski)
1 duży pomidor (pokrojony w półplasterki)
1 cebula (pokrojona w półplasterki)
2 łyżki czarnych oliwek posiekanych
1 kula mozzarelli


Ciasto rzucamy kilka razy o blat (żeby podczas pieczenia nie rosło za bardzo) i rozwałkowujemy na papierze do pieczenia. Przenosimy na blaszkę i nakłuwamy widelcem. Rozsmarowujemy sos, na wierzchu układamy dodatki. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy 15-20 minut w temp. 220 - 250 st. Im wyższa temperatura, tym ciasto będzie bardziej chrupkie i mniej wyrośnięte.


8 komentarzy:

  1. to ja poproszę taką pizze jutro na obiad , mogę ? wygląda przepysznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę nad opcją "dostawa do domu", więc kto wie... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wreszcie przepis ze świeżymi drożdżami. Ostatnio wszyscy używają suszonych, które nie za bardzo mnie przekonują.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja wcale nie lubię tych suszonych, bo słabo na nich wszystko rośnie. Świeże są lepsze i już!

    OdpowiedzUsuń
  5. o kurcze Kasiu , jest już u ciebie ta opcja z dostawa ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Co prawda tylko dla wybranych, ale mogę wciągnąć Cię na listę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Żebym mieszkała w Warszawie to bym sie zapisała od razu , bo cuda tworzysz Kasiu , takie co lubię

    OdpowiedzUsuń
  8. To trzeba w końcu jakieś blogerskie - wypasione spotkanie zorganizować. Z duuuużą ilością jedzenia!

    OdpowiedzUsuń